W poszukiwaniu dobrego, taniego toniku czyli przegląd toników w sprayu z Ziaji.

Hej!

Studenckie życie właśnie się budzi. Wiadomo, że na początku roku (tego akademickiego też) wydatków więcej niż byśmy chciały. A w związku z tym, że właśnie skończył mi się tonik, stwierdziłam, że przeanalizuję składy toników z Ziaji. Bo bardzo lubię Ziaję i mam niedaleko jej sklep firmowy. Wybrałam cztery. Nie dość, że tanio, z Ziaji to ma być jeszcze w sprayu. Zapraszam ;)


Krótko o składach.


  1. Liście zielonej oliwki. Początek całkiem niezły. Bardzo przyjemne składniki- nawilżające i antyoksydanty. Dalej jest gorzej... Drażniący konserwant, który zdecydowanie mi się nie podoba i trzy równie niefajne substancje zapachowe.
  2. Liście manuka. Początek bardzo ładny, nawet podoba mi się odrobinę bardziej niż w Liściach zielonej oliwki, bardziej "zielony". Dalej dosyć podobnie- jeden drażniący konserwant i dwa drażniące składniki odpowiedzialne za zapach.
  3. Jagody acai. Początek porównywalny z poprzednimi produktami. Czyli dość poprawny. I znowu jeden drażniący konserwant, ale tylko jedna drażniąca substancja zapachowa. Jak dla mnie wygrywa składem! ;)
  4. Gdanskin. No i tutaj początek listy składników odbiega od reszty. Szczerze mówiąc, nie podoba mi się. Wszystkie ekstrakty z drożdży dopiero za kompozycją zapachową, więc możemy się domyślać, w jakiej ilości ich użyto. Przy końcówce trzy drażniące składniki zapachowe.
No więc, na etapie przeglądania składów, na pierwszy rzut oka odrzucam Gdanskin. Po prostu mi się nie podoba. Reszta w pierwszym wrażeniu wypada podobnie. Dlatego patrzę jeszcze chwilkę i widzę, że z pozostałych produktów, najmniej "czerwonych" składników jest w toniku Jagody acai. 


Co na to wizaz.pl.

Jak oceniają je użytkowniczki portalu wizaz.pl? Najlepiej wypada Gdanskin, ale ma też najmniej ocen (bo tylko 14, gdzie reszta nie ma ich mniej niż 120). Kolejno Jagody acai, Liście zielonej oliwki i stawkę zamyka wersja Liście manuka.



Jaki jest mój wybór?

W związku z tym, że mgiełkę do twarzy Gdanskin odrzuciłam krótko po zobaczeniu składu, zostają trzy toniki. Z tych pozostałych najbardziej podoba mi się wersja Jagody acai (ma najmniej "czerwonych" składników). Oceny z wizazu też przemawiają na jego korzyść. Dlatego to właśnie ten produkt wybiorę ;) Przy kolejnej wizycie w Ziaji powędruje ze mną do domu. Tani jest na pewno. Dobry? Spodziewam się, że bez szału, ale nie można mieć wszystkiego...


A co Wy myślicie o tonikach z Ziaji? Mają jakieś zalety oprócz ceny? Pozdrawiam! ♥



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2014 Pikamadero , Blogger