Tonik do cery tłustej i mieszanej z Inglota. Czy się na niego zdecyduję?
Cześć!
Przy okazji zakupów w Inglocie dostałam kiedyś próbkę toniku przeznaczonego do cery tłustej i mieszanej. Czy przekonało mnie to żeby go kupić? Zapraszam do przeczytania ;)
Co obiecuje producent?
Produkt ma wygładzać, odświeżać i wyrównywać pH skóry. Do tego znajdziemy też obietnice skierowane konkretnie dla osób z cerą tłustą i mieszaną: ma skutecznie matowić i absorbować nadmiar sebum. Zawarty w kosmetyku ekstrakt z ginkgo biloba dodatkowo ma usuwać zaczerwienienia oraz posiadać właściwości kojące. Brzmi ciekawie ;)
Jak oceniają go w internecie?
- Chwalą jego zapach.
- Podoba im się uczucie odświeżenia, które zostaje po jego użyciu.
- Zauważają, że faktycznie ma działanie matujące.
- Uważają, że pomaga w pozbyciu się krostek.
- Doceniają to, że nie zostawia na skórze lepkiej warstwy
- Obserwują, że w czasie jego używania zaczerwienienie twarzy było mniejsze.
- Mówią, że jest wydajny.
- U niektórych po użyciu wystąpiło podrażnienie.
- Narzekają na niekorzystny stosunek ceny do objętości produktu.
Skład
- Ginkgo Biloba Leaf Extract. Wyciąg z miłorzębu japońskiego. Ma bardzo silne działanie antyoksydacyjne (= przeciwstarzeniowe). Minimalizuje powstawanie zaskórników, działa też przeciwzapalnie i ujędrniająco.
- Enantia Chlorantha Bark Extract. Ekstrakt z kory Enantia chlorantha. Działa antybakteryjnie, reguluje pracę gruczołów łojowych, zmniejsza wydzielanie sebum, zwęża pory i zapobiega łuszczeniu naskórka. Łagodzi podrażnienia i stany zapalne.
- Lycium Barbarum Fruit Extract. Ekstrakt z owoców goji. Zapobiega powstawaniu zmarszczek, przebarwień i utracie elastyczności. Doskonale utrzymuje wilgotność skóry. Jest też silnym antyoksydantem.
- Oleanolic Acid. Kwas oleanolowy. Redukuje i normalizuje wydzielanie łoju.Poprawia wygląd skóry tłustej, mieszanej i trądzikowej.
Składniki ciekawe, szkoda tylko, że użyte w tak małych ilościach.
Na studencką kieszeń?
No niestety cena niska nie jest. Koszt buteleczki o pojemności 115 ml to 30 zł. Szybko przeliczając, wychodzi 0,26 zł/1ml. Jak dla mnie, niestety trochę za dużo...
Próbka, którą dostałam ma 25ml. Uważam, że taka ilość kosmetyku jest wystarczająca, żeby zdecydować czy chcę go kupić, czy nie. I szczerze mówiąc podoba mi się, bo faktycznie pomaga uspokoić przetłuszczające się czoło. Mimo wszystko powstrzymuje mnie cena. Nie wykluczam, że się na niego skuszę, ale na pewno jeszcze nie w tej chwili.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz