Porozmawiajmy o słońcu. Promieniowanie UV
Siemaneczko!
Dzisiaj gorący temat ;) I chociaż może się wydawać, że lato już praktycznie minęło, tak naprawdę nadal jest aktualny. Coraz więcej i coraz głośniej mówi się o tym, że opalanie szkodzi. Promieniowanie UV. Jak to z nim jest w rzeczywistości?
Promienie słoneczne składają się z trzech rodzajów promieni o różnym natężeniu. Zależy ono m.in. od pory roku, dnia i aktualnej pogody za oknem.
Rodzaje promieniowania:
- UVA, które przenika do skóry właściwej. Powoduje tzw. skutki opóźnione. Uszkadza struktury białek i materiału genetycznego. To sprzyja powstawaniu raka skóry w różnych odmianach. Prowadzi też do zmienienia struktury elastyny i kolagenu w podobną do tej, która znajduje się w skórze starszych osób. Skutkiem tego procesu jest więc przedwczesne starzenie się skóry (fotostarzenie).
- UVB, które przenika tylko do warstwy podstawnej naskórka i jest odpowiedzialne za pobudzanie produkcji melaniny i witaminy D. To ono powoduje powstawanie oparzeń słonecznych. Ich szkodliwe działanie jest wzmacniane przez powierzchnie odbijające światło- śnieg, piasek czy wodę. Jego skutki są odczuwalne już w przeciągu doby po zwiększonej ekspozycji na słońce.
- UVC, o krótkiej fali, jest pochłaniane w warstwie ozonowej i do nas nie dociera.
Promieniowanie UV- samo zło?
Codzienna porcja naturalnego światła jest nam potrzebna tak samo jak np. dawka witamin. Słońce w rozsądnych dawkach:
- Poprawia samopoczucie, zdrowie psychiczne i pomagają nam się zrelaksować (To tłumaczy dlaczego na plaży nie potrafię nie zdrzemnąć ;))
- Umożliwia produkcję witaminy D, potrzebnej do utrzymania równowagi fosforanowo-wapniowej. Dzieci chroni przed krzywicą a starszych przed osteoporozą. Dzienne zapotrzebowanie na tę witaminę jest zaspokajane przy przebywaniu na słońcu przez ok 15 minut odsłoniętą twarzą i szyją.
- Pomaga w pozbywaniu się dolegliwości dermatologicznych (np. AZS, łojotoku czy łuszczycy)
- Hamuje działanie drobnoustrojów, które zasiedlają skórę.
6 powodów dla których trzeba mieć respekt do promieniowania UV.
- Powoduje zaczerwienienia skóry i poparzenia słoneczne. Nie ma chyba osoby, która nigdy nie poparzyła się słońcem...
- Uszkadza włókna skóry- kolagen i elastynę, co powoduje powstanie zmarszczek. Ich struktura pod wpływem promieniowania UVA zmienia się w podobną do tej w skórze starszych osób. Skutkiem tego procesu jest przedwczesne starzenie się skóry (tzw. fotostarzenie).
- Jest przyczyną przebarwień. Wypryski są w rzeczywistości małymi rankami szczególnie wrażliwymi na słońce. Kiedy pryszcz się zagoi, zostanie po nim ciemniejsze od reszty skóry przebarwienie (zmiana hiperpigmentacyjna).
- Prowadzi do powstania ogromnej ilości biologicznie aktywnych wolnych rodników, które uszkadzają materiał genetyczny komórek skóry (bezpośrednio mówiąc- przyspieszają starzenie się skóry).
- Niektóre osoby reagują na słońce alergią. Pojawia się u nich swędzenie i twarde krostki.
- Są przyczyną powstania nowotworu skóry (zwiększają ryzyko zachorowania na czerniaka).
Jakie są rodzaje filtrów przeciwsłonecznych?
Fizyczne, nazywane też mineralnymi.
Filtry chemiczne.
Są różnie zbudowane, ale zawsze mają w cząsteczce grupę karboksylową, która pod wpływem energii ulega przekształceniu. Wnikają w naskórek, ale tylko w jego powierzchniowe warstwy i pochłaniają część promieni krótkich, a promieniowanie o dłuższej fali jest odbijane. Mają zazwyczaj wąskie spektrum ochrony (chronią przed falami o określonej długości) dlatego w kosmetykach używa się różnych rodzajów filtrów, żeby zwiększyć ich skuteczność.
9 wskazówek jak być bezpieczniejszym
- Nie oszczędzajmy kosmetyku ochronnego. Znikoma ilość filtru na skórze, znikomo będzie ją chronić.
- Nie zapominajmy o ustach, powiekach, uszach, szyi i dekolcie.
- Ideałem byłoby ponowne aplikowanie go w ciągu dnia.
- Nie używajmy produktów z poprzedniego sezonu. Im dłużej kosmetyk leży w szufladzie, tym gorzej będzie chronił.
- Pamiętajmy, że faktory ochrony skóry się nie sumują.
- Nakładajmy krem z filtrem przynajmniej 20 minut przed wyjściem na słońce. Jego działanie jest wtedy bardziej skuteczne.
- Unikajmy ekspozycji skóry na słońce w godzinach najsilniejszego nasłonecznienia. Chowajmy się w cieniu i zakładajmy kapelusze oraz okulary przeciwsłonecznych.
- Używajmy ochronnych okularów przeciwsłonecznych. Najlepiej takich kupionych u optyka. Takie okulary są najlepszym kremem przeciwzmarszczkowym pod oczy ;)
- Kosmetyki do twarzy można używać też do ciała, ale nie odwrotnie.
W 2012 roku, portal CBS News opublikował artykuł, w którym przedstawił kierowcę ciężarówki z 28 letnim stażem. Z racji jego pracy, lewa strona twarzy, ta bliżej samochodowej szyby, była bardziej narażona na działanie promieni słonecznych. Zobaczcie jak wyglądała jego twarz w wieku 69 lat. Warto, czy nie warto? Każdy decyduje o sobie ;)
Kliknięcie na zdjęcie przeniesie Cię do artykułu o którym mówię. Właśnie z niego pochodzi fotografia.
Grafiki tworzyłam z użyciem ikon pochodzących z tej strony: Icons made by itim2101 from www.flaticon.com is licensed by CC 3.0 BY
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz