Tołpa botanic, białe kwiaty. Tonik idealny?


Siemaneczko!


Na dnie kosmetyczki znalazłam ostatnio tonik Tołpa botanic, białe kwiaty. Kiedyś bardzo go lubiłam i ten odnaleziony po czasie jest moją drugą buteleczką tego produktu. Dlaczego odłożyłam go na bok?







Na pierwszy ogień przyjrzę się liście składników. Niezainteresowanych zachęcam do przewinięcia tego fragmentu.


Aqua, Rosa Damascena Flower Water, Polysorbate 20, Peat Extract, Rosa Centifolia Flower Extract, Jasminium Officinale Flower Extract, Bellis Perennis Flower Extract, Glycerin, Xanthan Gum, Potassium Phosphate, Tetrasodium EDTA, Sodium Hydroxide, Parfum, Benzyl Alcohol, Salicylic Acid, Sorbic Acid.





Aqua. Woda.
Rosa Damascena Flower Water. Woda z róży z Damaszku. Wiąże wodę w naskórku, dzięki czemu doskonale nawilża. Działa też antybakteryjnie, przeciwzapalnie i łagodząco. Wzmacnia naczynka. Jest antyoksydantem.
Polysorbate 20. Emulgator. Zapobiega rozwarstwianiu się faz. Jest dobrze tolerowany przez skórę.
Peat Extract. Ekstrakt z torfu. (=borowina). Działa przeciwzapalnie, ściągająco i antyseptycznie.
Rosa Centifolia Flower Extract. Wyciąg z kwiatów róży stulistnej. Działa gojąco, przeciwzapalnie i łagodząco. Wzmacnia naczynka krwionośne. Jest antyoksydantem, zapobiega powstawaniu drobnych zmarszczek.
Jasminium Officinale Flower Extract. Ekstrakt z kwiatów jaśminu. Zmiękcza skórę, wzmacnia włókna kolagenowe, redukuje drobne zmarszczki. Nawilża naskórek i głębsze warstwy skóry właściwej.
Bellis Perennis Flower Extract. Wyciąg ze stokrotki. Ma działanie gojące. Jest korzystny dla skóry naczynkowej, z trądzikiem różowatym i pospolitym. Obkurcza naczynka, łagodzi zaczerwienienia i rumień. Zwalcza też wolne rodniki, czym przyczynia się do spowalniania procesów starzenia się skóry.
Glycerin. Humektant. Potrafi przenikać przez rogową warstwę naskórka, transportuje składniki aktywne w głąb skóry. Łagodzi podrażnienia, przyspiesza regenerację uszkodzeń, zmiękcza naskórek. Jest substancją uważaną za bezpieczną pod kątem alergenów, ale z własnego doświadczenia wiem, że są osoby na nią uczulone.
Xanthan Gum. Emulgator pochodzenia naturalnego. Jest wytwarzana w procesie fermentacji odpowiednich szczepów bakterii. Bezpieczny składnik.
Potassium Phosphate. Stabilizator.
Tetrasodium EDTA. Stabilizator. Jest wytwarzany z formaldehydu. Eksperci ds. Przeglądu składników kosmetycznych stwierdzili, że jest składnikiem bezpiecznym, ale wiadomo, że może wywoływać alergie.
Sodium Hydroxide. Regulator pH.
Parfum. Kompozycja zapachowa. Niektóre z nich mogą być silnie drażniące i uczulające w zależności od tego, z jakich komponentów została stworzona.
Benzyl Alcohol.  Składnik kompozycji zapachowych i konserwant pochodzenia roślinnego. Imituje zapach jaśminu. Jest na liście potencjalnych alergenów.
Salicylic Acid. Kwas salicylowy. Ma m.im. właściwości bakterio- i grzybobójcze. Użyty w ilości takiej, jak w tym produkcie, działa jako konserwant, więc nie uwzględniam w tym przypadku działania pielęgnacyjnego.
Sorbic Acid. Konserwant. Może uczulać.




Podoba mi się! Co prawda znajdą się "pomarańczowe substancje", ale tylko cztery i ani jednej, którą zaznaczyłabym na czerwono. Myślę, że można to uznać za sukces. Bardzo fajnie, że użyto tutaj sporo ekstraktów roślinnych o ciekawych właściwościach. Patrząc na skład, można się domyślać, że przy używaniu też będzie wywoływał uśmiech. Czy faktycznie tak jest?

Przyjemnie nawilża, ładnie pachnie i jest zapakowany w opakowanie ze spryskiwaczem. To lubię! Producent pisze na opakowaniu, że białe kwiaty jak żadne inne wpływają kojąco na skórę. Nie wiem, czy faktycznie inne tak nie działają, ale te, które zapakował do buteleczki, z pewnością są jak kompres łagodzący dla cery.

Czy ten tonik ma jakieś wady? Jeśli miałabym ich szukać, to będą naprawdę naciągane. Pozostałości na ustach są gorzkie, a przy zaaplikowaniu za dużej ilości w okolice oczu, może je delikatnie podrażniać. No i wada mojego opakowania, czyli pompka. Tylko co któreś naciśnięcie tworzy delikatną mgiełkę, a za każdym razem, kiedy jej się to nie uda, pryska strużką i to zawsze w innym kierunku. W poprzednim opakowaniu nie miałam tego problemu.

Co tu dużo mówić, po prostu szczerze polecam! Tonik jest wart przynajmniej spróbowania. A jestem prawie pewna, że każdy, kto spróbuje, też go polubi. (*Brzmi chyba jak reklama, ale tak naprawdę to nie reklama.)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © 2014 Pikamadero , Blogger